Twardy orzech do zgryzienia to zbiór dziesięciu krótkich opowiadań dla przedszkolaków, które poruszają ważne, a niekiedy trudne problemy, z którymi na co dzień borykają się maluchy i starszaki. Czy szczepionka naprawdę tak bardzo boli i jest podawana bardzo grubą igłą? Co zrobić, gdy ktoś zgubi się w wielkim sklepie? Czy istnieją prawdziwe czary? Co zrobić, kiedy wieczorem zgaśnie światło? Czy można zmienić imię, jeśli komuś nie pasuje to, które nadali mu rodzice? Jak zostać prawdziwym bohaterem? Czym karmić potwory z szafy, aby dały spać spokojnie? Jak narysować złość?
Z punktu widzenia dorosłego to problemy mało ważne, czy wręcz niedorzeczne, ale dla dzieci stanowią nie lada orzech do zgryzienia. Każdy, kto ma w domu kilkulatka dobrze wie, jak potrafi przeżywać przeróżne rzeczy, ile zadaje pytań w ciągu minuty i jakie emocje nim targają. Twardy orzech do zgryzienia to książeczka zabawna i poważna jednocześnie. Podejmuje problemy w sposób zrozumiały i atrakcyjny dla małych dzieci. Promuje pozytywne postawy i pokazuje, że rozwiązanie trudności jest niekiedy łatwiejsze, niż się wydaje. Jednocześnie pokazuje, że dzieci są niezwykle inteligentne i zaradne, wystarczy pokazać im odpowiednią drogę. W książce znajdują się również zabawne i barwne ilustracje Artura Nowickiego, które świetnie oddają treść opowiadań i współgrają z humorem serwowanym przez autorkę.
Nawet trzylatek jest w stanie zrozumieć, o czym pisze autorka. Natalia poznała i polubiła na razie dwie historie: o Kubie, który bał się szczepionki (tę lubi najbardziej) i o Amelce, która się zgubiła. I na razie te dwa opowiadania każe sobie czytać w kółko i ciągle o nich wspomina. Szczególnie podoba jej się wizja pielęgniarki-smoczycy – jak to zwykle u Natki bywa 🙂 Myślę, że każde dziecko jest w stanie utożsamić się z przynajmniej jednym bohaterem książeczki i zaczerpnąć dla siebie ważne informacje.
Renata Piątkowska doskonale zna dziecięcy świat i wie, jak dotrzeć do małych czytelników i zainteresować ich. To jedna z najpoczytniejszych autorek książek dla przedszkolaków (o jednej z jej niezwykłych książeczek pisałam już na blogu: Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co nigdy się nie nudzą). Jest laureatką wielu nagród przyznawanych dla autorów literatury dziecięcej, m.in. konkursu im. Astrid Lindgren, nagrody im. Kornela Makuszyńskiego, nagrody im. M. Weryho-Radziwiłłowicz). Autorka została też uhonorowana przez dzieci Orderem Uśmiechu. Jej książki są bardzo chętnie czytane przez najmłodszych, a opowieści przez nią snute są ciepłe, mądre i zabawne. Dokładnie tak samo jak Twardy orzech do zgryzienia.
Zerknij do książki
Recenzja powstała w ramach współpracy z portalem