Dwie mamy Oskara. O tym, jak życzenie przemieniło się w cud – Susanne Scheerer, ilustracje Annabelle von Sperber, tłumaczenie Anna Toczyska

Mały Oskar ma dwie mamy. Ale jak właściwie się stało, że się urodził? “No bo one się baaardzo kochały” – tłumaczy Oskar – “Dlatego zapragnęły mnie”.

Niestety, mimo ogromnego pragnienia posiadania dziecka, Magdzie i Barbarze w żaden sposób się to nie udawało. Ich smutek z powodu niespełnionego marzenia był tak ogromny, że obie kobiety były nim przytłoczone. Na szczęście z pomocą przyszli im przyjaciele: Henryk i Eleonora. Henryk podarował Magdzie i Barbarze coś, dzięki czemu ich marzenie mogło się w końcu spełnić…

Dwie mamy Oskara to momentami zabawna, ale przede wszystkim wzruszająca historia dla młodszych dzieci o ogromnej sile miłości. O miłości macierzyńskiej, ale także o miłości dwóch kobiet oraz miłości przyjaciół, którzy w końcu stają się tak bliscy, jak rodzina. Myślę, że warto to bardzo mocno podkreślić – to zdecydowanie książka o sile uczuć i marzeń, a tak naprawdę na dalszy plan schodzi drugi temat – ten, który w naszym kraju jest bardzo mocno stygmatyzowany, tabuizowany i kontrowersyjny. Bo to także historia o tym, jak to się stało, że dwie kobiety mogły mieć ze sobą dziecko.

Cała książka jest pisana z punktu widzenia Oskara, który opowiada o swoim przyjściu na świat. Mamy tu więc prosty język i prostą historię, w której wiele jest wyobraźni i gry słów. Opowieść jest w pełni dostosowana do poziomu przedszkolaków i młodszych dzieci szkolnych, choć ze względu na dość krótką formę najbardziej zainteresowane książką powinny być dzieci z grupy 3+. Nie ma tu dosłowności, jest za to świat widziany oczyma dziecka, w którym cud narodzin poprzedziła wzajemna miłość czterech osób.

Autorka w bardzo ciepły i trochę humorystyczny sposób pokazała, jak bardzo Magda i Barbara starały się, by to swoje marzenie o wspólnym dziecku urzeczywistnić. Jednak żadna z ich metod nie przynosiła skutku (w opowiadaniu dziecka pojawiają się symbole znane z baśni: zapylanie, wylęganie, czy wypiekanie niemowlęcia z piasku). Dlatego też obie bohaterki nosiły w sobie brzemię – ogromny smutek, który został pokazany bardzo namacalnie, jakby naprawdę można go było dostrzec gołym okiem. I właśnie tę wielką, ciemną chmurę nad Barbarą i Magdą zobaczyli ich przyjaciele, którzy postanowili im pomóc. Wspólnie zdecydowali, że Henryk odda swoje nasienie, by Oskar mógł przyjść na świat. Historia się kończy, ale to jeszcze nie koniec książki. Na kolejnych dwóch stronach znajdziemy posłowie “Jak naprawdę powstaje dziecko?”. Ta część książki jest już bardziej dosłowna i opatrzona poglądowymi ilustracjami. Autorki pokrótce tłumaczą, jak dochodzi do poczęcia dziecka pomiędzy kobietą i mężczyzną oraz jak dwie kobiety mogą począć dziecko przy pomocy męskiego nasienia.

Siłą Dwóch mam Oskara jest przede wszystkim to, że autorki powstrzymują się od jakichkolwiek ocen moralnych czy osobistych, trzymając się tylko faktów. Podzielenie książki na te dwie części pozwala rodzicom wybrać, czy wolą zakończyć lekturę na opowieści Oskara, czy też chcą pokazać dziecku, jak to naprawdę wygląda. Myślę, że to świetne rozwiązanie, które sprawia, że książka może mieć znacznie szersze grono młodych odbiorców.

Warto wspomnieć, że historia powstania tej książki również jest niesamowita. Za Zachodzie książki o rodzinach LGBT i związkach jednopłciowych są standardem. W naszym kraju niestety wciąż jest to nisza, a raczej dziura, którą mało kto ma odwagę zapełnić.  Anna Toczyska, Polka mieszkająca w Niemczech, postanowiła spróbować i przetłumaczyła na polski Zwei Mamas für Oscar autorstwa Susanne Scheerer, z rysunkami Annabelle von Sperber. Zarówno autorka, jak i ilustratorka oraz wydawnictwo ellermann im Dressler Verlag GmbH zrezygnowali z prawa do wynagrodzenia i tantiemów. Dzięki publicznej zbiórce udało się wydrukować książkę i co najciekawsze – dystrybuować ją na terenie naszego kraju za darmo.


Tytuł: Dwie mamy Oskara. O tym, jak życzenie przemieniło się w cud
Tytuł oryginału: Zwei Mamas für Oscar
Tekst: Susanne Scheerer
Ilustracje: Annabelle von Sperber
Tłumaczenie: Anna Toczyska
Redakcja i korekta: Natalia Syrzycka-Mlicka

Jeśli podobała Ci się ta recenzja – postaw mi kawę!

 Postaw mi kawę na buycoffee.to